Zakupy w sklepie z akcesoriamirzeczami do mieszkania

przez | 14 lutego 2023
Pierwsza nocka w nowo nabytym mieszkanku upłynęła niezmiernie spokojnie. Mimo wytężenia pamięci nie przypomniałam sobie co mi się śniło . Po szybkiej toalecie i zjadliwym śniadanku pognałam do okolicznego sklepu 101 drobiazgów. Planowałam tam uczynić spore sprawunki.

Najsampierw podeszłam do działu ze specyfikami do czyszczenia. Mieszkanko należy dobrze posprzątać nim zacznę je wyposażać w najpotrzebniejsze rynsztunki, typu garnki, talerze, sztućce i tym pozostałe akcesoria. Wyszperałam w owym sklepie kompletne zestawy do sprzątania. W skład tychże zestawów wchodziły nie same środki do czyszczenia lecz także szmatki z bawełny oraz mikrofibry. Ponieważ mebelków (prócz materaca) na razie nie kupiłam, poszukiwałam więc emulsji do pucowania: terakoty w kuchni i łazience, płynu do mycia szyb i luster, jednorazowych woreczków do odkurzacza, kosza na odpady albo poczwórnego stojaka do segregowania śmieci, a także oczywiście odpowiedniej wielkości worków na śmieci.

mieszkanie

Źródło: www.morguefile.com
Ponad to pilnie wypatrywałam szczotki i łopatki które odnalazłam (z tycią pomocą sklepowej) w dziale nieopodal. Potrzebne akcesoria także kupiłam pod postacią zestawów do sprzątania, co nieco ułatwiło mi życie, bowiem nie musiałam łączyć kolorami zmiotki i szufelki. Ponad to, w wspomnianych zestawach do sprzątania znalazła się dodatkowo szczota na długaśnym patyku, co mnie wielce ucieszyło, ponieważ wyczerpały mnie cokolwiek już te zakupy, a przecież intensywna praca była dopiero przede mną. Zapłaciłam wobec tego w kasie wyliczoną kwotę i pognałam ze wszystkim do gniazdka.

A robota czekała mnie naprawdę żmudna, (porządki po uprzednich mieszkańcach), lecz jak przyjemna! Będę sprzątać pierwsze własne gniazdko! Wymarzone, długo czekane, ciasne ale własne gniazdko. Z ogromnym przejęciem

sprzątanie

Autor: Steven Depolo
Źródło: http://www.flickr.com

zabrałam się zatem do pracy. Przydały się każde zdobyte chwilę wcześniej zestawy do sprzątania: szczotkę i szufelkę, emulsje czyszczące, pasty do posadzek – link.

Ten wpis posiada interesujące dane na prezentowany temat – jeżeli masz chęć uzyskać większą ilość wpisów, to odwiedź stronę transport całopojazdowy, która przedstawia podobne zagadnienia.

Szorowałam, czyściłam, aż do chwili kiedy można się było zobaczyć w terakocie niby w lusterku. A szyby? Gdyby nie ramy wokół okien można by było nos strzaskać o szybę!

Po wszystkim padłam bez sił na mój jedyny mebel i spałam 2 godziny. Musiałam nabrać mocy by następnego dnia wyruszyć do salonu meblowego.